Miłości
Bez miłości można żyć,
lecz bez niej żyć nie warto,
to jakby wyschniętą rzeką być,
to jakby być tylko maską.
Miłości tak różne są
jak ptaki, kwiaty, drzewa,
jak różne są zielenie łąk,
błękity nieba.
Moja pierwsza była jak lilia,
tańcząca w słońcu i w wodzie,
co ma trwać wiecznie, czasem szybko mija
i znika jak przechodzień.
Dojrzała była dumna jak skała,
którą zewsząd oblewa morze,
rozbijała fale jak wielki taran,
hartowała się w sztormowej pogodzie.
A ostatnia, ostatnia przecież będzie
jak ostatnie westchnienie kwiatu,
co schyla głowę pod ostre narzędzie,
stając się suszką w kolekcji unikatów.
Bez miłości można żyć,
lecz bez niej żyć nie warto,
to jakby pustą studnią być,
to jakby w sobie mieć wymarłe miasto.
Komentarze (9)
ten fragment z Twojego wiersza mówi wszystko-..."Bez
miłości można żyć,
lecz bez niej żyć nie warto,
to jakby pustą studnią być,
to jakby w sobie mieć wymarłe miasto"-ładny wiersz
-pozdrawiam
masz talent do wyłuskiwania z życia sensu, właściwych
proporcji ,potem ubierasz to w trafiające do
czytelnika słowa . masz rację czym jesteśmy bez
miłości .. tylko pustą studnią i wymarłym miastem....
...masz rację ale czasem żyje się bez miłości ...
...bez miłości trudno żyć...pozdrawiam
Miejscami wiersz traci płynność, ale i tak jest
uroczy. Ostatnia strofa fascynująca.
Miłość życia jest cementem, najważniejszym elementem.
Daj głupiemu tysiąc rozumów, a on będzie wolał swój
własny. Długa jest droga wiodąca od rozumu do serca.
Gdy rozum śpi, budzą się potwory, bo miłość jest jak
cygańskie dziecko.
Ostatnia strofa jest super
bez miłości cyt.to jakby pustą studnią być,
to jakby w sobie mieć wymarłe miasto Dobry wiersz
Brawo! Pozdrowienia:)