Miłości drogi
Miłość jak sztylet tkwiący w środku mego
serca ,
chcąc zaznać szczęścia niczym na progu
ślubnego kobierca.
lecz nie każdemu pisany taki obrót sprawy
,
Nie można miłości porównać do zabawy.
Bo przegrana w zabawie to nic takiego ,
Lecz przegrana w miłości to utrata
wszystkiego.
Później zadaje pytanie czemu ,
I wie że nie zaufał sercu swojemu.
Odpowiedzią na myśli powinny być czyny ,
Szczere i czyste jak oczy dziewczyny.
Jak trudno uczucia wyrazić słowami ,
Chcąc kogoś pocieszyć można go zranić.
Lecz rany miłosne szybko się goją ,
Bo właśnie szczerość jest miłości
ostoją.
Szczery człowiek szczerość wytrzyma ,
I jeszcze szybciej o bólu zapomina.
Ból głęboki jak niejedno morze ,
Bolesne piękno niczym poranne zorze.
Na serca ból niema lekarstwa żadnego ,
Nie ustąpi nigdy jeżeli nie masz serca
szczerego.
Niekiedy człowiek swoich czynów żałuje ,
Poprawę na lepsze w myślach obiecuje.
Patrzysz na osobę którą kochasz ,
I wiesz doskonale że wszystko jej
oddasz.
Ale nie wiesz czy ona odda to tobie ,
Spotyka cię zawód i zamykasz się w
sobie.
W niespełnionej miłości jak w ciężkiej
chorobie ,
Tysiące myśli przechodzą po głowie.
Patrzysz w jej oczy i czekasz na to zdanie
,
Marzysz o tym by powiedzieć
„kochanie” .
Jak uśmiech człowieka może dodać siły ,
By radosne dni z powrotem wróciły.
Serce radosne niczym kwiat lotosu
kwitnący,
Czujesz się wolny jak ptak na niebie
latający.
Na twojej twarzy uśmiech się maluje ,
Lecz teraz już wiesz że nie każdy to
czuje.
Teraz doceniasz wartość miłości ,
Bo właśnie bez niej nie ma szczęścia i
radości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.