Miłości nie można odrzucić....
K....ja wierzę ,że dasz radę, mimo wszystko.
Szukam
znaków na ziemi i niebie
szukam
wciąż drogi do Ciebie,
zacierasz
ślady jak zwierz trapiony,
zabójczą
bielą mamiony....
Więc
odrzuć myśli zgubne,
cierpieniem samolubne,
zrób
wreszcie coś dla siebie,
oddaj
"Jej" cząstkę siebie...
Być może
czasem warto,
zagrać
ostatnią kartą,
aby się
wreszcie nauczyć,
miłości
nie wolno odrzucić....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.