Z miłości w nienawiść
Ile we mnie zła?
Ile we mnie niedoskonałości?
Ile we mnie wad?
Ile we mnie niedociągnięć?
Aby móc mnie tak znienawidzić.
Ile we mnie naiwności?
Ile we mnie wiary?
Ile we mnie siły?
Ile we mnie nadziei?
Aby móc Cię mimo to dalej kochać.
Ile w Tobie prawdy?
Ile w Tobie kłamstw?
Ile w Tobie słabości?
Ile w Tobie egoizmu?
Aby wyprzeć się tak wielkiej miłości.
Mówiłaś wciąż że kochasz, że żyć beze mnie
nie potrafisz
Mówiłaś, że wytrwasz i nigdy nie zostawisz
Zabijając w sobie mnie zabiłaś mi siebie
Teraz ja wciąż boję się, nie wiem czego
chcę
Jag długo trwać to będzie, czym dla mnie
skończy się...
...Dlatego, że TO między nami skończyło się
źle...
Komentarze (2)
Bardzo osobisty wiersz...niektóre pytania zostają bez
odpowiedzi
Miłości zabić do końca nie można tylko przycichnie a
na pytania odpowiedź otrzymać można tylko od Niej
Wiersz ma ekspresję i pisany emocja bardzo ładny
wymowny+