Milości się nie zapomina
Zatańcz ze mną ten ostatni taniec
Ostatnie kroki, ostatni dotyk
Za chwilę orkiestra przestanie grać
Muzyka zamilknie a z nią my
Rozstaniemy się krokiem walca
Zawirujemy gdzieś daleko w świat
Każde z nas w inną stronę
Pod przysięgą złożoną
Będziemy milczeć na wieki
Nie wspomnimy ani razu
Tego co zdarzyło się tej nocy
Pożegnamy się z tym co było
I będziemy żyć od nowa...
...ale tak nie stanie się
Miłości się nie zapomina
Ona będzie w nas tkwiła na wieki
Ona nie pozwoli na to
Aby wyrzucić ją z pamięci
Codziennie będzie przypominać nam
Że robimy wielki błąd
Uciekając z objęć swych.
Już nie gra muzyka
I nikogo na parkiecie już nie ma
Zostaliśmy tylko my
Zapatrzeni w swoje oczy
Tak pragniemy swoich dusz i ciał
Lecz niepewni co mamy robić
Nie wiemy czy już mamy iść czy jeszcze
zostać...
Komentarze (2)
Miłości się nie zapomina...i chociaż muzyka już nie
gra i nikogo na parkiecie już nie ma...czasem jednak
lepiej odejść niż zostać.
Czasem jednak chce sie zapomniec te milosc,te,ktora
przynosi tylko lzy i cierpinie:(