miłych snów...
feeriami barw okryte
kurtyną rzęs osłonięte
obrazy na wagę złota
wspomnienia ukryte
bezcenne
schowane we wnętrzu oka
niedostępne
czają się w zakamarkach
współgrają czasem ze snami
marzeniami ulotnymi
nocnymi marami
seans dla marzycieli
autor
Polianna
Dodano: 2016-10-06 19:39:34
Ten wiersz przeczytano 1151 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Czasami ten seans kończy się zimnym potem i kołataniem
serca;) a czasami sny są kolorowe:))
Zgadzam się
ależ fajnie przeniosłaś mnie w cudowną krainę znana
tylko nam :)