Mirror, czy error?
Nie jestem ósmym cudem świata,
nie spełniam cudzych oczekiwań.
Nieidealna, lecz prawdziwa -
żywy organizm, nie makata,
posąg, obrazek, dzieło sztuki...
Mam wady, blizny, palę szlugi.
Kimś, kim nie jestem, być nie zdołam.
Szczęścia nie znajdziesz, chcąc mnie
zmieniać.
Na nic krytyka i ocena.
Raz bywam smutna, raz wesoła,
zła, dobra, średnia... Nie podołam
spełniać wymogów, postulatów.
Szkoda zachodu i atłasu.
Chcesz zmieniać, zmień się, wzorze cnót.
Spojrzałeś w lustro? Co w nim? Cud?
Komentarze (22)
Lustro nie tylko odbija, ale mówi prawdę, choć
złośliwi mówią że duszy nie prześwietli.
Miłego wieczoru Elu.
Puenta wytrąca wszystkie argumenty komuś kto chce
zmieniać inne osoby
pozdrawiam :))
niezależna i ma charakterek :) pozdrawiam
By zmieniać kogoś trzeba zacząć od siebie. Zmiany dla
kogoś, raczej powinny wypływać z potrzeby serca.
bardzo dobry wiersz o niezależności; ach te szlugi*
pozdrawiam
Cudem jest życie, a z naszą cudownością to już różnie
bywa - ciekawie zapodany temat.
mimo różnych niedoskonałości, to poczucie humoru masz
doskonale wyważone i subtelne.
uśmiecham :):)