Mnich
Postaci jakby z mgły
Jedna za drugą
Ulotne jak modlitwa
W dym kadzidła zmieniona
Kaptur przy kapturze
Tajemnica zatopiona
W fałdach habitu
Świat Boga i człowieka
Pytanie i odpowiedź
Zatapiam się w siebie
Cisza odziera makijaż spada
Mnich tylko uśmiechem woła
Popatrz w milczeniu
Czerwone maki swoją
Pieśń z wiatrem śpiewają
Psalmy bez słów
Rozumiesz o co wołają
To jak mnicha uśmiech
W ciszy ze wszystkiego
Odarty
Tak one czerwienią
O miłość o miłość
Mnich i czerwone maki
Cisza i miłość
Lękam się ich to ślad
Dla człowieka …
Komentarze (1)
Piękny wiersz!!, podoba mi się, zapraszam do swoich
dzieł;)