TO NIE JEST WESOŁE MIASTECZKO
Życie ukryło się
W krzywym zwierciadle
Historie rozciągnięte
Wydłużone napuszone
Oczy pseudo przyjaciół
Przymrużone
Uśniechy wykrzywione
Losy ludzkie
Jak diabelski młyn
Ocieramy łzy
Jak wystraszone
Małe dzieci
Płacimy za jazdę
Szaloną
Głowami w dół
Sami zakładamy pętle
Na kostki
I tak aż w mętnym
Powietrzu uwiędną
Odpadną
A inni na to patrzą
Do rozpuku się śmieją
A płakać tylko z twojej miłości będą
Nienawidzić cię za nią będą
To nie jest wesołe miasteczko.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.