Modlitwa
wiersz, a właściwie to chyba jest modlitwa ma 777! znaków ze spacjami;D, 12 wersów(przynajmniej tyle miał bez zawijania wierszy) i 3 zwrotki:D
EGZYSTUJĘ...
I własnym uszom nie ufam i moim oczom nie
wierzę. Serce moje jak zdrajca. Umysł me
ciało zawodzi. Nogi same mnie prowadzą, nie
wiadomo gdzie. Ręce są na supeł związane.
Jakbym nie miał nosa. W żyłach trucizna
płynie. Usta są zwątpieniem zatkane. A
kości zepsuciem przepełnione.
Bez Ciebie jestem jak szmaciana lalka.
Zwyczajnie jestem nikim.
Ufam Tobie. Proszę, pomóż mi Boże. Jesteś
ze mną? Żyję?
I uszy słyszą radości i smutki innych i
oczy widza już wyraźnie. Serce pomaga mi
zrozumieć bliźnich. Umysł wie jak im pomóc.
Nogi prowadza mnie do nieba. Ręce moje
Twoimi rękoma. Nos czuje zapach róż. Żyły
toczą żywą krew. Usta wsparcie noszą
ludziom i Ciebie chwalą. Kości me twarde
jak moja wiara. Dziękuję Ci Jezu. Jesteś.
Na pewno. Na zawsze.
ŻYJĘ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.