Modlitwa
Znów od Ciebie odeszłam...
Znów się zbuntowałam...
Znów nawrzucałam Ci
wiele ostrych słów...
Znów pokazałam Ci plecy...
Boże moja wiara jest słaba
jak słaba jestem ja...
Ty wciąż mnie chcesz podnosić,
a ja upadam wciąż...
Stawiasz na mojej drodze
ludzi,
którzy chcą nieść wraz ze mną
moje tajemnice,
a ja wiąż ich
odpycham....
Dziś klękam przed Tobą
w pokorze...
Proszę Cię prowadź mnie,
nie zostawiaj mnie...
Poprostu bądź...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.