Modlitwa
Chciałabym już się wyrwać
z tych obcych ścian
Zatopić się w Twych ramionach
Pojawić się u nieba bram
Mam dość tego smutku
tej ciągłej walki tu
Pragnę cichej przystani
Przy Tobie spokojnego snu
Koniec wyścigu szczurów
owczego pędu wokół mnie
Wyratuj z tego piekła
Ukochany, proszę Cię
Otwórz dla mnie swój świat
pragnę być częścią niego
Zabierz mnie jak najdalej stąd
Uchroń nas od złego
31.01.2007 dla Pawła C.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.