Modlitwa bezdomnego
Panie Boże szans równych dla każdego
spójrz na mnie w łasce swojej
gdy tułam się samotnie
wśród chłodu i mrozu serc ludzkich
trzymając w rękach
zielony chleb pogardy
próbuje zrozumieć
tych którzy mają go zanadto
Panie Boże
który widzisz moje życie
co nadajesz sens walce z codziennością
spraw żebym choć raz poczuł
że coś w całości znaczę
za drzwiami Caritasu
znów sypnęło śniegiem
marchewka z groszkiem
w samotności smakować nie chce
daj Boże choć na chwilę
schronienie
w geście ludzkiego miłosierdzia
o które całe życie walczyłem
Komentarze (15)
dziękuję Kochani za pochylenie się nad wierszem :)
smutno ...wzruszająca modlitwa aktualna w ten zimowy
czas - miłosierdzie dziś to takie niemodne a wręcz
niektórzy pytają a co to takiego:-(
pozdrawiam - bardzo dobry przekaz:-)
Wzruszająca modlitwa...
Pogodnego dnia :)
Świetny przekaz, przejmujący wiersz Pozdrawiam
Serdecznie.
Bardzo smutna i wzruszająca modlitwa.Pozdrawiam
serdecznie:)
Wzruszyl mnie wiersz.
Wielu ludzi, jest bezdomnych.
Jedni, bo lubia takie zycie, inni z konecznosci i to
smutne.
Podoba sie wiersz.
Pozdrawiam.
Tak, różne są powody bezdomności, biedni tacy ludzie.
Bardzo aktulany wiersz modlitwa
ten wiersz boli ...tak jak widok bezdomnych ludzi na
ulicach i smietnikach
Pozdrawiam serdecznie :)
cóż, życie bywa Krzysiu czasem pokręcone równo... :P.
Wszystko tu pokręcone w tym wierszu, zamiary były na
pewno dobre, smutek czuć w wierszu i to na plus ;)
pzdr
Bardzo wymowna taka modlitwa
Bardzo wymowna taka modlitwa
Bardzo ładna modlitwa
Czasami brakuje mi słów, jak widzę bezdomnego, aż e
gardle ściska
Pozdrawiam
dziękuję za pochylenie się nad wierszem
Takie piekne ze smutne. z przyjemnoscia glosuje,
pozdrawiam.