Mogę przysiąc.
Mogę przysiąc na co da się,
ile razy trzeba będzie,
że potrafię w każdym czasie,
przyznać się o swoim błędzie.
Nie łżę tutaj, czy też chwalę,
takie mam o sobie zdanie.
Że potrafię tłumiąc żale,
zdobyć się na te wyznanie.
Jestem dumny z takich rzeczy,
co me ego chwalą raczej.
A nie próżno je niweczą,
czymś znaczący, lecz inaczej.
Może brnę w samo chwalenie,
lecz czy szkodzi to czy nie,
sprawdzić może się ocenie,
której poddać bardzo chcę.
Ja już sobie notę dałem,
oczywiście dobra będzie.
Poprzez skromność, bo ją miałem,
wiedząc też że brnę w swym błedzie.
Komentarze (2)
Zgrabny wiersz. Piszesz tak wiarygodnie, że nie sposób
to nie uwierzyć. A przyznać trzeba, że nie każdy
potrafi znaleźć w sobie błędy.
Twój wiersz wywołał u mnie uśmiech. jest naprawde
dobry i u mnie też masz dobra notę:)