Mogła bym......
Mogła bym być kroplą...
co gasi pragnienie...
Mogła bym być piosnką co koi Twą
duszę...
Mogła bym być opoką, westchnieniem,
Spojrzeniem oczu Twych gorących......
Mogła bym być wiatrem.......
Co kołysze Cię do snu....
Mogła bym być wszystkim- a jednak jestem
tu..
Wciąż taka sama...zła i dobra zarazem...
Taka sama...już Ci się nie pokażę...
Po co?
Bym była wieszakiem na Twój kolorowy
garnitur...........
...Czy kruszyną marzeń, niedoścignionego
....zachwytu.............
E.K.
Komentarze (1)
Co tu dużo mówić... Piękny wiersz:) Naprawdę dawno nie
czegoś co tak bardzo by mnie poruszyło:):):)
Gratulacje:)