Mogłaś być, Mogłeś żyć...
Mogłaś być...
Mogłeś żyć...
Lecz młoda matka
Szybkim dorastaniem przestraszona,
Lecz młody ojciec
Mocą obowiązków przerażony...
To oni nie chcieli
Byś się urodził - sił nie mieli.
Z tą decyzją pogodzić się nie umieli..
Z jej oczu płyną dziś łzy
Na jego twarzy brak uczucia,
Czują tylko w sercu mocne ukłucia...
I tylko wieczorem,
Gdy patrzą na gwiazdy,
Żal i wyrzuty sumienia ma z nich
każde...
A mogłaś być...
A mogłeś żyć...
Podejmując trudną decyzje, nie wiemy co przyniesie nam życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.