Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

mój anioł

nareszcie przybył
był u Boga na konsultacjach
hmm...czy coś mi przyniósł? jakąś nowinę?
czy coś wyprosił?
może ma schowany jakiś prezencik dla mnie?
...
siadł
kiwnął palcem bym przyszła i siadła obok niego
milczał
nawet próbował nie oddychać
odwrócił twarz
...
liczyłam przecież
na szczyptę szcześcia, radości, miłości
a tu cisza
znudzona nią wstałam
lecz złapał mnie za rękaw
i tylko szepnął: "zostań"
....
cóż mogło mu dolegać?
czyżby zgubił drogę?
zapomniał?
...
odważył się
spojrzał mi w oczy
i powiedział cicho jak mógł
chciał bym nie usłyszała:
"masz czas by zmienić się..."
za chwile dodał: "masz na to miesiąc"
krzyknęłam głośno: nie chcę!
zapłakałam
i uciekłam
...
a on siedział dalej bezradny
zaprzestał swojej dobroczynnej działalności
już nawet nie przyszedł mnie pocieszyć
odfrunął lecz nie w góre
poleciał tym razem w dół
...
a ja pozostawiona sama sobie na pastwę losu
przeżyłam miesiąc
po miesiącu odeszłam
...

autor

druzjanna

Dodano: 2004-12-21 21:24:24
Ten wiersz przeczytano 388 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »