Mój azyl
Wyobraźni przestrzenie,
to moje zaciszne schronienie.
Kiedy smutek wkracza,
chowam się w labirynt myśli.
Tu działa magia radości i nadziei.
W obłokach bujam bezpiecznie.
Myślę o czym tylko zamarzę.
Stwarzam sytuacje, obrazy,
w których uczestniczę.
Mam pewność, że nikt
mnie nie zrani, nie posądzi
o śmieszność.
Czuję zapewnioną intymność.
Ten tajemniczy zakątek,
to mojej duszy azyl bezpieczeństwa.
Tu odzyskuję dobre samopoczucie,
radość, chęć do życia.
Komentarze (12)
Krysiu to źle. Od nadmiernego rozmyślania i wspomnień
trzeba uciekać jak najdalej. Dopóty życia dopóki
idziemy do przodu, do ludzi. To jest również wskazane
dla samopoczucia i zdrowia. Wiem to z autopsji znaczy
z przykładów w swojej rodzinie. Pozdrawiam z
uśmiechem:)))
Bardzo osobiste, szczere zwierzenia. Każdy powinien
mieć taki azyl. Pozdrawiam serdecznie :)
Powinno się mieć taki azyl.
Zgrabnie napisane.
Kłania się nisko. :)
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie o własnym azylu, przestrzeni dla serca, ducha
i myśli. Pozdrawiam, Krystyno :)
Warto mieć taki zakątek.
Dla równowagi ducha.
Choć teraz nawet tam przez uchylone drzwi dostaje się
troska o jutro...
Pozdrawiam Cię Krysiu życzliwą myślą.
korekta - ukojenie od zła, przed ludźmi, którzy ranią.
Marzenia czy wyobraźnia są potrzebne, one mogą dać
ukojenie i chwile relaksu, do zła, od ludźmi, którzy
ranią, żywiąc się szyderstwem, złośliwością, dla
których podłość, to dobra zabawa,
niestety wiele osób lubi takim ludziom przyklaskiwać,
bo ludzi podłych nie brakuje.
Brutalnej rzeczywistości wśród ludzi może by nie było,
gdyby nie było w ludziach zawziętości, chęci
zabłyśnięcia, nawet cudzym kosztem, skąd tacy ludzie
się biorą, tego nie wiem?...
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu.
Można uciec w swój świat marzeń na chwilę, ale
niestety brutalna rzeczywistość szybko sprowadza na
ziemię i trzeba stawić jej czoła...
Pozdrawiam Krysteczku i życzę miłej niedzieli :)
Niepokój i niepewność jutra, zagląda i w te zakamarki
azylu,
pozdrawiam serdecznie życząc miłej niedzieli:)
obłoki choć są pojemne, to jednak chwile nie trwają w
nich wieki,
a szkoda
pozdrawiam serdecznie Krysiu
To dobrze że masz swój świat.
Słońca- nie tylko tego za oknem.
Zawsze.