Mój cel Moje złudzenia
Cisza otacza mnie.
Podążam drogą marzeń mych.
Przeróżne sytuacje.
To wszystko przerasta mnie.
Żyć tylko marzeniami.
Żyć tylko złudzeniami.
By znaleźć kogoś wreście.
By poczuć smak miłości.
Rozgniewać niebo naszą miłością.
Burzyć wszystkie złe bariery.
Które otaczały nas.
Leżeć na łóżku.
Odpływać w sen daleki.
Godzinami jedną sytuację przeżyć.
Spotkanie na dworcu.
Uścisk przyjazny.
Pocałunek niewinny.
Nie pamiętać jego twarzy.
Może zbyt ważna jest by pokazać się.
Może w następnym śnie.
Pojawi się całość mego wybranka.
Delikatnie budzić się.
Przez podmuch wiatru, przez ptaków śpiew.
Z radością witać nowy dzień.
By zacząć radośnie żyć.
By pokochać odnowa się.
Taki właśnie jest mój cel.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.