...Mój jedyny przyjacielu...
2006-02-04
Wznoszę oczy ku niebu,
szukam wzroku Twojego.
Jak mała gwiazda,
upadam, wzlatuję od lat...
Gdy błysnę w półmroku
i spojrzę wokół,
odnajdę zranioną twarz...
Jaśnieję w ciemności,
żyję, oddycham i trwam.
Umieram i odradzam się
w Twoich snach...
Najlepsze co mam,
to przyjaźń z Tobą po wieki,
póki nie opadną zmęczone powieki...
/Indianka/
autor
Indianka
Dodano: 2006-02-04 20:47:36
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.