Mój miły jak mnie kochasz?
Powiedz mi, jak mnie kochasz gdy przychodzi
zima?
-Kocham wtedy najcieplej, jestem szalem
wkoło szyi, który cię otula.
A gdy wiosna jest?
- kocham z siłą wybuchu zieloności
i tak mocno, dynamicznie z siłą jaką trawa
rośnie
A gdy lato jest gorące?
- Wtedy kocham najcieplej, goręcej niż samo
słońce
Jesienią pewnie mniej, kochasz mnie?
- Nie, wtedy kocham najbarwniej ,
najpiękniej.
A gdy rano wstaję nieuczesana ?
- wtedy jesteś tylko moja, miłości
rozczochrana.
Spowodował to wiersz Gałczyńskiego ,, Rozmowa liryczna'':))
Komentarze (21)
miłość rozczochrana jast zawsze z rana.
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie Aniu,chyba lubisz Gałczyńskiego,tak mi się
zdaje:))
Pozdrawiam serdecznie,
a wiersz na duże TAK.
Miłego dnia:)
rozmarzył mnie ten wiersz)pieknie+
Miłość rozczochrana! pięknie :)
miłość rozczochrana uroczo to brzmi Pozdrawiam
serdecznie:))
Świetny wiersz.
pozdrawiam:)