Mój nieśmiertelnik
I
Gwiazdy to poczwarki
obudźcie mnie kiedy
z ich srebrnych kokonów
wypełzną motyle
Będę ich skrzydłami.
Uniosę je gdzie indziej
tam gdzie --
Słońce jest tylko
przejęzyczeniem wszechobecnego światła
Oto moje imię
zapiszcie je
na nierównościach warg
Oto moje imię -
które muszę zostawić
bo tam gdzie idę
imiona są niesłyszalne
II
muszlą była
ciepła skóra matki.
aż stałem się
jej pierwszym pęknięciem
potem zamieniła się w sito
odcedzono mnie to co było moje
i matki
rozlano na dwa
oddzielono niewidzialną przegrodą
zostałem nagi
niepełny
brakujący
teraz idę powoli
zakopać się
w piachu
III
Trąby drzew: brązowe długie ustniki
i zielone czary
wypływa z nich niebieski
nieskazitelny dźwięk
niebo
Trębacze: grudki ziemi,
na mój widok ustawiają się
w lasy i witają
jak króla
Jestem władcą, którego koroną
i berłem jest bladość
a poddanym po-śmierć
Nikt mnie słucha --
oto mój regent
granitowa krypta
może ktoś mu uwierzy
IV
Śmierć jest okrągła i ma kształt oka
Z rozszerzoną źrenicą, zastygłego
Przymglonego
bo zaparowało snami
Pod kapturem powieki
Nawet się nie uśmiecha
Jest skupiona jakby Jej tu nie było i
wcale
Nie czekała na ten moment
Patrzę na nią każdego dnia
Przechodzę przez nią jak przez
Jedwabną zasłonę
Jak przez ducha i powtarzam
Nie ma cie, nie ma -
Jest życie
twoją ślepą plamką
Zygfryd
Komentarze (5)
dobry wiersz,slowa widac wywazone,z wyobraznia i
polotem:)madrze i wzbudza sporo emocji,nie da sie
przejsc obok tego wiersza obojetnie,zmusza do
refleksji,do przeczytania jeszcze raz,i jeszcze,i
jeszcze:)pozdrawiam:)
Z wielką przyjemnością zanurzyłam się w Twój
wiersz.Naprawdę bardzo dobry
Jak zwykle jest co czytać. Pozdrawiam :)
Jestem pod wrażeniem mądrości i doświadczenia
życiowego oddanego w trafny i bardzo emocjonalny
sposób w odbiorze, nawiązała się forma dialogu
pomiędzy autorem, a odbiorcą, do mnie docierasz,
przeczytam jeszcze raz, zmuszasz do głębszej analizy,
zatrzymania, interpretacji wers po wersie,
pozdrawiam:)
Wiersz jest bardzo dobry każde słowo ważne Bez
wyobraźni niema poezji i życia Zycie nie może plamką
ślepą Dziękuję za wiersz Pozdrawiam :)