Mój świat jak baśń
Wiersz napisany na warsztaty na fb zajął I
miejsce
Temat warsztatów - wiersz napisany w formie
brachykolonu z uwzględnieniem słów " Tak
chę by"
Mój świat jak baśń
Mam dość tych kłamstw, co są jak ość,
w nich fałsz i blef, w nich krzyk i
gniew,
bo gra wciąż trwa, więc trwa ten cyrk,
w nim klown, jak wąż chce zwieść mnie
dziś.
Lecz nie dam się, mam wzrok i słuch,
ten cyrk i klown to nie ta baśń
co mi się śni i w dzień i w noc,
to nie ta pieśń, co wciąż mi gra.
Nie chcę by ktoś wziął to, co mam,
by pluł mi w twarz ten czort i klaun,
by Bóg, mój Pan znikł znów ze szkół,
ze ścian i z serc, bo wąż tak chce.
On ma swój plan, - to jest zły plan,
więc nie dam się dziś wpleść ten slang,
gdzie nie ma nic, tam wrzask i trzask,
tam gniew, zła woń - to nie mój świat.
Tam, gdzie jest Bóg, tam sens i ład,
tam śmiech, sto słońc i czar i blask,
bo w nim jest moc i myśl co lśni,
On dał mi gen, bym żył wraz z Nim.
Wśród łąk i pól, gdzie kłos się pnie,
wśród słońc i gwiazd, gdzie raj i czar,
tam chleb i miód i śmiech i śpiew,
tam myśl jak ptak, jak zew i psalm.
Tak chcę, by świat miał wciąż sto barw,
miał sens i ład, bez kłamstw i zdrad,
by nie mógł nikt ciąć go ot tak,
jak chce ten wróg - by znikł znów z map.
Ja chcę, by brzdąc śmiał się co dzień,
by mógł się piąć i wejść na szczyt,
by nie bał się, że ktoś mu da, nie chleb,
lecz jad, zły sen, w nim łzy wśród tęcz.
Chcę, by mógł żyć wśród bzów i malw,
gdzie dom, to dom, nie cyrk, zła gra,
chcę, by ten brzdąc był tak jak kwiat,
miał woń i czar, by rósł bez skaz..
By wiatr mu grał wciąż walc wśród róż,
gdzie róż i biel, nie czerń i fałsz,
chcę, by się wplótł w ten walc i w rytm,
w ten blask stu słońc, co dał mu Bóg.
Ty-y. dn : 6.07.2020 r.
/wanda w./
Komentarze (26)
Pięknie dziękuję Aniu, Tereniu i Margot :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny i ten styl i treść. Super. Gratuluję.
Poza piękną formą, budująca treść. Wielki plus a nawet
dwa (żeby było dla każdego z Was)
Pozdrawiam
I treść i forma na ogromny plus!!
"Tam, gdzie jest Bóg, tam sens i ład"
Pięknie dziękuję Aniu :)
Pozdrawiam serdecznie Łap łobuziaczki Kochana:)
Wandziu, jestem pod ogromnym wrażeniem, należą Ci się
wielkie brawa, tak za formę jak i sensowną treść.
Dodam tylko że to niemożliwe by Bóg zniknął ze szkół
czy skądkolwiek, bo przecież - tam gdzie ludzie mają
Go w sercach, tam On zawsze jest :)
Uściski :)
Pięknie dziękuję Beano i Marianie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Też bym chciał by nasze wniuki i prawnuki żyli w
bezpiecznym i zasobnym państwie... Świetny wiersz,
czyta się w rytmie walca, pozdrawiam Cię serdecznie
Wandziu :)
wszyscy pargniemy takiego życia bez trosk, kłamstw,
zdrad... gratuluję z wielkim unaniem.
miłego dnia:)
Pięknie dziękuję Krysiu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Serdecznie gratuluję uznania za ten piękny wiersz
przepełniony marzeniami na wspaniałe życie. Udanego
dnia z pogodą ducha:)