Mój świat się zazielenił
Przyszłaś z dotykiem dłoni
lżejszym od lotu motyla
wplotłaś go w moje palce
z piersi ból tęsknoty zmyłaś
Rozlałaś wilgocią ust
życiodajniejszą od maja
wsiąkłaś w spragnione serce
rosząc intymności ciała
W ciepłym świetle Twych oczu
mój świat się zazielenił
wbrew dacie z kalendarza
na przekór późnej jesieni
autor
zaklinacz
Dodano: 2009-12-03 13:25:12
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
miłośc potrafi wszystko ....
szarość barwi kolorami tęczy.... smutek zamienia w
radości... wyzwala tęsknotę..rozmarzyłem
się...pozdrawiam...
piękne melodia słów-emocji...pozdrawiam
I niech tak pozostanie, wiosna w zimnej jesieni :)
Aby jak najdłużej był piękny i zielony Twój świat,
tego szczerze życzę.
Lot , obojętnie czyj nie waży, nawet miligrama. To
jest tylko umiejętność poruszania się w przestrzeni.
Romantycznie o zielonej ,jak jej oczy, miłości:)
potrafisz zaklinać chwilę w słowie
Miłość leczy duszę i maluje świat na zielono :)
Bardzo ładny wiersz,a co do miłości to niema ona
kalendarza-przyjdzie i fiesta,niezależnie od pory
roku..powodzenia
Emanujesz miłością, przepełniony uczuciem wiersz,
popatrz, żeby kochać wiosny nie trzeba, pozdrawiam.
"Wiec choc pomaluj mi zycie" Czytajac takie wiersze
,przypominaja mi sie slowa piosenek. Ladny wiersz
napisany nuta radosci.
To może oznaczać, że Amor wypuścił swoją strzałę w
twoim kierunku i trafił celnie.
Ładny wiersz,pełny miłości;)pozdrawiam
Ładnie, romantycznie i refleksyjnie.