Mój tata nie chce mnie...
Dla mojegp taty....
Przytul mnie
prosze cie
łza potyka sie o łze
Nie ma cie
koniec juz
nie mów do mnie anioł stróż
Odejdz z tad
nie chce cie
nie usłyszysz kochaj mnie
Mowisz czesc
nie odpowiadam
po co mowic
do snu sie skladam
I zasypiam
budze sie
lecz przede mna nie ma cie
I nie bedzie teraz nie
wiem
mój tata nie chce mnie.....
... tylko mnie kochaj :(
autor
.!otwarta_przyszłość!.
Dodano: 2007-08-24 15:23:29
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Dziecko odtrącone przez ojca - przeraźliwie smutny
obrazek. Ciekawie sformułowane myśli sprawiają, że
choć temat jest trudny- dobrze sie czyta wiersz i
łatwo można zrozumieć przesłanie.
jakież to przerażające i smutne...hmm żeby własny
ojciec nie kochał swojej córki....aż łzy sie cisną do
oczu...piękny i wrażliwy wiersz...
Bardzo smutny wiersz.
Jednakże myślę, że tata kocha Cię w głębi duszy. Bo
jaki rodzic nie kocha swojego własnego dziecka?
Mimo, że smutny lekko się go czyta z zapałem.