Mój wybór!
Hania mówi iż mam jeszcze
nieziemskie pokłady,
ja zaś na to, że niestety
już nie daję rady.
Chyba zacznę się buntować
bo czy to normalne,
żeby dziewczę w takim wieku
było tak nachalne.
Ja rozumiem bym trzy razy
dał w tygodniu radę,
lecz mój przyrząd ma jak wiesz już
dość poważną wadę.
Jest za krótki, zatem inny
sposób znaleźć muszę,
bo inaczej się przez miesiąc
z tapczanu nie ruszę!
Przecież to ty przy tej miotle
sam trzonek złamałeś,
szczerze mówiąc wtedy także
kiepsko zamiatałeś.
Jeśli myślisz, że znów dzisiaj
unikniesz sprzątania,
to od jutra będę ciebie
brała do zmywania!
Komentarze (31)
jak zwykle rozbrajasz humorem:)
uwielbiam cie czytac:)
a swoja droga to ta twoja Hania ma Skarb w domu, niech
docenia nie biadoli:)
milego dnia Wesolku:)