Moja codiznność
Codziennie wstaje, budzę się, jem, chodzę,
śpię,
I temu wszystkiemu towarzyszy mi myśl że
mam Ciebie.
Mam tą pewność że gdzieś jesteś i jesteś
tylko mój.
Wiem że kochasz i wiem że kocham ja.
Lecz niestety jestem realistką .
Zdaje sobie sprawę z tego że nadejdzie taki
dzień, godzina, minuta
Gdy to wszystko zniknie i nie będzie już
,,nas"
Gdy będę tylko.. ja i ty.
Taka minuta w której to co robisz, myślisz,
czujesz
Nie będzie miało żadnego znaczenia.
Gdy słowa ,,kocham" już nie będzie.
Czasem żałuje że nie umiem myśleć jak
inni,
Ci którzy znajdują swój raj, swoją własną
oazę miłości
Ci którzy tkwią w niej i myślą że ich
uczucie przetrwa wszystko
Ci którzy wierzą w to wszystko przez
chwile.
Ale choć na chwile potrafią oderwać się od
rzeczywistości
Ich myślenie jest tak nienormalne że aż
piękne!
Tak banalne i płytkie że aż wyzwoleńcze i
magiczne!
Tak głupie a ja tak bardzo im go
zazdroszczę.
Ja nie potrafię tak myśleć.
Umiem tylko czasem dopuścić do siebie
marzenie:
Ze chce mieć Ciebie na zawsze!
Codziennie być tak blisko:
By czuć twoje bicie serca,
Twój oddech,
Twój zapach,
Twój pocałunek
Ale wole nie marzyć, za bardzo boje się
rozczarowania.
Więc czekam aż nadejdzie taki dzień,
godzina, minuta
Gdy...znikniesz.
Komentarze (1)
"Wiem,że kochasz i wiem,że kocham ja".A gdyby tak
odrzucić czarnowidztwo o ile łatwiej byłoby nam żyć:
pozdrawiam serdecznie+++