Moja domena
Domeną moją jest nie niknąć a być
Domeną moją jest śmiać się i żyć
Obarczać radością innych ludzi
Z których każdy ponury jest i się smuci
Przyzywać słońce w pochmurny dzień
Witać promienie gorące, usuwać cień.
A gdy już noc nadejdzie
Zsyłać sny najpiękniejsze
O jedności ducha
dla każdego niechętnego ucha
A następnego dnia
Znowu powitać go
Nie niknąć a być
Śmiać się i żyć
Dla wszystkich kochanych ponuraków i depresowiczów ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.