Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moja liryczna bulimia

Podpieram się o srebrną stalówkę.
Ostatnio mam coraz mniej myśli,
i może dlatego czuje się nienasycona....
Patrzę na kartkę,
widzę na niej grubość moich marzeń,
widzę przetłuszczone rymy...
Dziwne_ bo choć spoglądam na dostatek
to sama czuje niedosyt...
Nie.. już tak dłużej nie wytrzymam
spoconą dłonią sięgam po kilogram słów,
pare tłustych epitetów, popijam to przenośnią...
Mam do siebie pretensje, i znowu czuje wstyd.
Znów spoglądam na to ciało-
sto kilogramów poetyckiego gówna zwisa ze mnie...
Już z przyzwyczajenia wkładam palec
musze to przecież wyrzygać z siebie..
Wypluwam całą ortografie, i gramatykę....
a na gruncie moich wymiocin buduje się
na nowo miłość do wystających kości...
bladej kartki, i krwi która coraz wolniej krąży w stalówce..

Dodano: 2005-03-15 17:31:14
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »