Moja Mała M
Dla Eli K. z Oświęcimia w podziękowaniu za prześliczną kartkę z linią melodyczną. Do melodii "Mały elf" H. Frąckowiak
Z drzewa przeznaczenia spadła żółtym
liściem -wiesz,
nie pytając czy ją chcę,
czułością ujęła taka ciepła Mała M,
w tłumie odnalazła mnie.
Dlaczego wiatr
zawiał aż tak,
że liść ten spadł,
gdzie stałam ja?
Dlaczego łkam,
kiedy ją mam,
więc skąd ta łza?
Sza..cicho, sza.
Dni jej pomaluję pastelami marzeń -
wiesz,
taka smutna jesień jest,
napoję melodią, pożywię strofami - też,
lecz czy ona zostać chce?
Niepewna jest
ta Mała M,
krucha jak liść
czy chce nim być?
Ty, Mała M
dziś proszę Cię,
nie schodź do snów,
bądź ze mną tu!
Komentarze (23)
pod melodię "małego elfa" można to z powodzeniem
śpiewać...lekkie, fajne
Jesień nie musi smutną być, pokoloruj ją szczęściem,
uczuciem, a Mała M zostanie...
Mała M. jest niepewna i krucha, ale kiedyś dorośnie.
wiersz bardzo delikatny. na tak.
Subtelny wiersz,lekki i zaczarowany.
Łzy mogą być łzami szczęścia, a mała M urosnąć do
wielkich rozmiarów:)
...uroczo napisany wiersz i któż to ta "Mała M"
czyżbym rodząca się "mała miłość":)
brzmi jak tekst piosenki bardzo nastrojowy delikatny i
taka mogła by ona być :))
Pięknym za piękne czynisz-pozdrawiam!