Moja miłość
dedykuje go... znów nie mam komu :(
Moja miłość jest wielka, lecz niczym jak w
morzu kropelka.
Jest mi tak smutno i źle gdy nie ma Cię
obok mnie.
Znów łza do oczu mych płynie i pozostaje w
nich przez dłuższą chwilę.
Musisz mi pomóc kochanie! Z Twoja pomocą
nic mi się nie stanie!
Pragnę przy Twoim boku budzić się
codziennie...tak było kiedyś, teraz cierpię
niemiłosiernie!
Już zrozumiałam swój błąd, więc prosze
pokonaj swój wewnętrzny sąd!
I pokochaj mnie znów, tylko tyle proszę
zrób!
Wszystko się wtedy ułoży wreszcie i
będziemy mieli razem wieczne szczęście!
prosze zagłosuj... jeden głos na ten wiersz to jeden uśmiech na mojej twarzy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.