Moja miłość jedyna, ale czy...
Ten wiersz jest kolejnym wierszem, który został napisany dla mej prawdziwej miłości - dla jedynaj osoby, która znaczy dla mnie tak wiele... Lecz nie mam pewności, czy ona też to czuje, a czasami brak mi odwagi na to, aby usłyszeć Jej zdanie... mam nadzieję, że moja miłość zostanie odwzajemniona...
Miłość
Samotność tak bardzo boli,
tak często czułem ten stan...
Lecz Ciebie w życiu spotkałem
prysnęła nicość, ból, żal...
Wypełniły się moje losy,
przeznaczenie nie dało mi spać.
Tobie chcę dać moje serce,
weź, proszę, przyjmij ten dar...
Twa dusza - ogrom dobroci,
czystości jest skarbnicą,
delikatna, jak pyłek na wietrze,
nie pozwól, by uleciała, jak ptak...
Więc proszę, daj mi się kochać,
serce rwie noce, i dnie,
pozostań przy mnie na zawsze,
bo ja na zawsze pokochałem Cię...
"... miłość może uszczęśliwić, ale niechciana może zabić... zabić duszę..." - nadzieja z każdym dniem słabnie, lecz Ty dajesz mi sił, by iść... dziękuję, dziękuję, choć Ty o tym nie wiesz, że dzielę z Tobą twoją radość, że gdy Ty płaczesz, moje serce krwawi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.