Moja miłość rowerowa
"Ja powiem wam szczerze,
uwielbiam mężczyzn na rowerze!"
Bo w naszej erze
downhill górę bierze.
Najlepszy na podium o pierwszym numerze!
Może i ja wysoko nie mierzę,
ale wciąż wierzę,
że jakaś grupa mnie na trening zabierze.
W tym sporcie ich więcej niż dziurek w
serze!
Z rowerem mają wieczne przymierze,
a na leśnej trasie jest jak w shakerze!
Bo oni żyją we własnej sferze
Miłość do roweru chyba mają w
atmosferze!
Teraz myśląc o nich wciąż leżę,
marząc by po mnie przyjechali na rowerze...
Komentarze (7)
oojj, marzę marzę :)) po to są marzenia- ubarwiają
nasz szary świat. :) Pozdrawiam :)
:)))) Uśmiech wywołał. Widać, że peelka marzy o erze
na rowerze. Pozdrawiam :)
Też kiedy dałam tu wiersz " Miłość na rowerze".
Pozdrawiam
hi hi hi, ciekawe propozycje :P dziękuję i pozdrawiam
:)
komuś wystarczy rower, albo choć
jedno kółko...
dla innych mercedes - pędź jaskółko
Pozdrawiam serdecznie
No cóż, za dużo wymagań nie masz.
Niech Cię przejadą te z Gravity Revolt chłopaki..i
już.
A potem już tylko kurz.
Pomysłowy wiersz,pozdrawiam