Moja miłość zagubiona...
i znów o nim, i dla niego.... :)
Pragnę miłości…
Przez całe życie aż do
nieskończoności…
Nie wiem czy kiedyś ją znajdę?
Może poszukam w szafie na stare ubrania?
Może jest gdzieś pośród prania?
Może zwyczajnie nigdy jej nie było?
Może tak naprawdę to uczucie się
wyobraziło?
Może samo się stworzyło
Gdzieś w mojej głowie.
Naiwne przekonanie, ze go kocham.
Nie pozwala mi żyć.
Nie pozwala mi śnić
O niczym innym.
Tylko o nim.
Myśli kręcą się wokół niego.
Każda rzecz dotyczy jego osoby.
Czy to jest zakochanie?
Chyba tak.
TAK kochanie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.