Moja pocieszanka

Witaj DoroteK,

ale lepiej czasem niż...

Dziekuję i serdecznie pozdrawiam.

Prześliczne, pozdrawiam serdecznie;)

Pasuje też do pieska.
Mam nadzieję, że się nie obrazisz Moliczko :)
Pozdrawiam

Witaj Molico :) Dziękuję Ci bardzo. To jest fajna
pocieszanka, ale nie powinnaś rezygnować z tytułu
"pocieszanka", tylko dlatego, że ja taki już
zapodałam. Ktoś tu na Beju pisywał tzw. misiowanki -
bajki o misiach, mnie też się kilka takich napisało i
uważałam, że tytuł nie jest zarezerwowany tylko dla
jednego utworu, to samo jest z pocieszankami - to
wdzięczne z założenia wiersze - tak jak i Twój - -
spełniają fajną rolę - myślę, że tworzenie z
przesłaniem takich utworów prawie wyznacza rodzaj
mentalno-emocjonalny i pocieszanki powinny powstawać
pod takim tytułem spod piór różnych autorów - nikt tu
niczego nie zarezerwował. Zatem bierzmy się za
pocieszanki :) Miłego wieczoru.

Kto kocha prawdziwie, ten także
potrafi przebaczać.
Miłego wieczoru życzę.

Witaj Bożenko:)

Nie ukrywam,że mnie się lepiej czyta "i łzy szczęścia
spłynęły" ale to po mojemu i nie muszę wcale mieć
racji:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Ach ta miłość...Pozdrówka Molico.

Ładna miniatura.
Pozdrawiam, Molico.

Sympatycznie. Wtedy miłość się. podwoi.
Pozdrawiam serdecznie molico.

Bardzo osobista ta pocieszanka.
Masz literówkę w dopisku.
Miłego wieczoru:)

Jak już raz odszedł, to i by nie pomogło
to jego piękne spojrzenie. Ale, to jest tylko msz,
każdy ma swoje.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę.

Ładna miniatura Bożenko i jakże prawdziwa - często to
naprawdę wystarczy.
Pozdrawiam i miłego wieczoru :)

W killku słowach a jak precyzyjnie o tym co
najważniejsze.
Serdecznie pozdrawiam i życzę słonecznego popołudnia.

Tak, to wystarczy :)
Pozdrawiam.

Miłość ma taką siłę, że trudno w to nie uwierzyć.
Pozdrawiam Bożenko pa :)