Moja podróż
Wypłynę na głębię
mojego jeziora czasu.
Czas zabierze mi potęgę
i zatrzyma się za wczasu.
Będę wolna,
niczym niezależne ciągi zdarzeń.
Będę powolna,
bo nikt nie zabierze mi marzeń.
A gdy skończę wędrówkę po wodnych
szlakach,
wzniosę się do nieba
i będę śnić o niebieskich makach,
tego właśnie mi trzeba.
Myślami tańczyć będę po chmurach,
zrywać kwiaty z śnieżnych łąk,
zapomnę o przeszkodach i murach,
pokonam każdy lęk.
Bo warto mieć marzenia,
by doczekać się ich spełnienia,
marzenia o twoich spojrzeniach
i miłością ich napełnienia.
Wtedy zeskoczę z białego obłoku,
wprost w twe ramiona,
będę u twego boku
tak bardzo uszczęsliwiona.
W tę podróż wtedy wyruszę,
gdy się do ciebie znowu przytulę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.