***Moja Stacja Szczęścia***
Przejechałam już nie jedną
stację
w poszukiwaniu szczęścia.
Stałam na różnych peronach
czekając...
Marząc o nim...
i
O jego delikatnych dłoniach.
Tęskniłam
Za słowami...
(których nigdy nie usłyszałam)
Stałam na peronach mego życia
A moje szczęście uciekało
Tak jak pociąg który mknie bardzo szybko
Aż nagle sie pojawiło
szczęście - "bez" miłości
Radość - "bez" łez
Dotarłam do stacji MOJEGO szczęścia :)
czasem brakuje mi kogoś do kogo mogę się przytulić ale ... i tak jestem szczęśliwa :)))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.