Moje Betlejem.
Wesołych Świąt w miłej rodzinnej atmosferze.
W Betlejem mojego serca
narodziło się Dzieciątko
na nowo.
Przez śnieżne zaspy
idą trzej królowie,
niosą w darze kromkę chleba,
nadzieję, ciepłe słowo.
By nie zamarzło,
miłością otulam mu nóżki.
Nie ma dachu nad głową,
nie ma pieluszki...
autor
Kanina
Dodano: 2005-12-17 14:51:27
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.