Moje dziś
nadążyć za myślą ludzi
wśród których żyję
rozumieć ich stan
to pobyt na wzburzonym
oceanie na małej łupince
wśród wzburzonych fal
czy można je pojąć
przewidzieć ich ruch
nie mieć obaw
o siebie bliskich Polskę
byłoby ignorancją
nie można wysiąść
trzeba w tej lodzi płynąć
dalej
SWOIM KURSEM
nie zawsze z prądem
10.2023 andrew
Wybrałeś...szczęście pewnie już, do ciebie płynie, obdaruj nim innych
autor
andrew2402
Dodano: 2023-10-19 04:58:46
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Z takich małych łupinek... buduje się siła...
Bardzo refleksyjny wiersz!
Serdeczności przesyłam
Dokładnie, nie zawsze z prądem :) Pozdrawiam
Serdecznie +++
Martwienie się nic nie daje.
A pod prąd dla każdego co innego oznacza obecnie :)
Pozdrawiam
Może lepiej pod prąd bo większa satysfakcja ...a z
prądem płyną śmieci...pozdrawiam serdecznie.
Zawsze są jakieś obawy...ale nie wolno tracić
nadziei...
Pozdrawiam ciepło :)
podłączanie się do tłumu
i do jedynie słusznego nurtu rozumowania
bez rozeznania, bez przekonania, bez pewności własnej
nie jest właściwe (+)
płynięcie pod prąd jest trudniejsze ale zarazem
większe to wyzwanie
< JAK TRWOGA TO DO BOGA >
Bóg rozumem nas obdarzył,
byśmy z niego korzystali,
dzisiaj lepsze jutro tworząc,
zło od dobra odróżniali.
Niby jasna, prosta droga,
wiec dlaczego zło szaleje,
ja obwiniam za to Boga,
czy nie widzi co się dzieje?
Może w końcu się obudzi,
zło i diabły won przegoni,
rajskie życie nam przywróci,
zacznie wreszcie mądrze rządzić?
Takie skromne mam marzenia,
dziś do OJCA je kieruję.
Twoje dzieci pragną szczęścia,
zło niestety je rujnuje...
Twój fajny, optymistyczny wiersz Andrzeju
przeczytałem. Sorry, nie wytrzymałem i na gorąco swój
napisałem. Jeżeli Bóg (o ile istnieje) nam nie pomoże
to za niezbyt długo znikniemy z tego świata i on
wreszcie odżyje. Jesteśmy jego największymi wrogami.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego, radosnego dnia :)
Myślę, że trzeba własne zdanie mieć, ale też szanować
innych. Pozdrawiam serdecznie:)
Łódkę opuścić można, ale czy bez niej będzie bardziej
komfortowo? W kwestii ostatnich wersów ... jest
herbata z prądem i bez prądu. Człowiek to taka bestia,
która do wszystkiego się przyzwyczai.
I takie refleksje wiersz wywołuje.
(+)
bardzo aktualne rozważanie
Zawsze pod prąd- per aspera ad astra.
Z podobaniem
obawy zawsze nam towarzyszą.