Moje iluzoryczne szczescie
Plonelo loze
Iskrzyly ciala
Mroku bezdroze
Dalo nam dzialac
Ujales w dlonie
Piersi rozgrzane
I wykonales
We mnie swoj taniec
Dlugo kochales
A ja krzyczalam
Na szczescie cale
Oprzytomnialam
W srodku rozdarta
Nie moglam zwlekac:
'Idz juz, jest czwarta
I zona czeka'.
Komentarze (1)
Zbyt oczywisty, mało ciekawy jak dla mnie. I ta
zdradzana żona. Stawiasz się w nieciekawej pozycji...