Moje marzenia
Rzeczywistość jest z tej samej przędzy co i marzenia. Stanisław Jerzy Lec
...rodzimy się z krzykiem...z buntem
dorastamy...w szalonym pędzie życia gubimy
ponad miarę cenne perełki czasu, ścigając
marzenia niedościgłe, chwytając chwile
nieuchwytne...
Moje marzenia, jak bańki mydlane,
barwą tęczową pięknie zachwycały,
chciałam je łapać, bez formy odlane,
pryskały szybko, radości nie dały.
Moje marzenia straciły znaczenie,
czas jakby farbą bez blasku malował,
cicha nadzieja dająca spełnienie,
przygasła wczoraj, ktoś nam ją pochował.
Moje marzenia są jakby w niebycie,
drzwi do ich źródła dzisiaj zamknęłam,
nic ich nie wskrzesi, odmieniam swe życie,
klamki zapadły, zamki też zmieniłam.
Moje marzenia miały żywot krótki,
pomimo bólu widzę gwiazdkę twoją,
tyś dla nas słońcem okrywał nam smutki,
ciebie dziś nie ma, niech rany się goją.
...nie mamy zbyt wiele czasu, by być
szczęśliwym...dni przemijają tak
szybko...życie nam dane jest krótkie...w
księdze naszej przyszłości wpisujemy
marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je
przekreśla... nie mamy wtedy żadnego
wyboru...jeżyli nie jesteśmy szczęśliwi
dziś, jak potrafimy być nimi jutro...
...marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy...
Komentarze (25)
Chyba będziesz musiała otworzyć te drzwi do marzeń.
Czy ten, który "słońcem okrywał wam smutki" chciałby
zabrać Ci marzenia?
wiersz godny przeczytania...serdecznie pozdrawiam
smutna refleksja
marzenia i rozsądek jest dla bogatych
wiadomo, ze nie wszystkie marzenia spełnić się mogą,
ale marzyc trzeba bo bez nich życie byłoby jeszcze
smutniejsze.
Piękny wiersz, pozdrawiam;
niech chociaż ich cześć się spełni
Piękny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie:)
nie wszystko można mieć, niech chociaż marzenia, też
tak mają
Pozdrawiam serdecznie
Nie wszystkie marzenia się spełniają. Może to i
dobrze. Przecież tu jeszcze nie niebo :)
Marzenia przepadaja, zycie przemija a my wciaz tacy
sami ...niezmienni.
Jeśli jedne marzenia prysną, warto
by się pojawiły inne, bo cóż życie bez nich warte?
Czasem tak jest, że one pryskają,
bywa też tak, że drzwi się pozamykają, że ktoś bliski
d=odejdzie, pozostaje ogromny ból, ale niestety nie da
się nic na to poradzić, trzeba jakoś się z niego
otrząsnąć, a rany powoli może się zagoją.
Piękny, choć bardzo smutny wiersz, no i sporo bliskich
mnie historii w nim odnajduję...
Pozdrawiam ciepło.
Smutkiem u Ciebie powiało ale piękny wiersz Pozdrawiam
serdecznie Halinko
w księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a
jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla....takie to
nasze życie lecz pozostaje nadzieja, że marzenia
kiedyś doczekają spełnienia...pozdrawiam
Moje marzenia ..są codziennością spełniają się ..wraz
z moją miłością .. nie szukam ich w chmurach.. tam ich
nie znajdę. gdy tylko podam dłoń marzenia odnajdę ..
ładny wiersz Halinko moja miła