Moje miejsce
Sprawy globalne, nie... to nie dla mnie,
mam swój malutki, czarowny światek.
Tutaj się czuję , w miarę bezpiecznie,
chociaż mi mówisz; „nic nie trwa
wiecznie”.
Mam przeszłość, przyszłość, która
nastąpi,
ja tu nie marznę, chociaż deszcz siąpi.
Nawet, jeżeli mróz szczypie w uszy,
mnie jest przytulnie, nic mnie nie
ruszy.
Jeśli zaproszę na wielką galę,
czuj się swobodnie, czuj się wspaniale.
Mogę też złożyć ci rewizytę,
kierunek ;północ, konie podkute.
Komentarze (10)
Każdy z nas żyje w swoim maleńkim świecie, często nie
zdając sobie nawet z tego sprawy. Piękny wiersz.
Zaproś mnie do swojego światka, kiedy czasem mi zimno
i źle, będzie nam razem weselej, bo zawsze raźniej we
dwie.
nasz mały światek jest zwykle dla nas najważniejszy, a
jeśli już ktoś do niego zaprasza.... chyba ciężko
odmówić:)
Grunt to czuć się bezpiecznie tutaj gdzie jesteśmy w
tym momencie, dostrzegać tylko te pozytywne strony
życia i mimo mrozu, czy deszczu czuć się dobrze.
Wiersz bardzo fajnie opisujący pozytywne nastawienie
do życia. Tak trzymaćJ
Dobrze mieć swoje miejsce,w którym dobrze się czujemy.
Dobrze znać swoje miejsce na ziemi, gdzie się dobrze
czujemy i nawet mróz nam nie straszny. Zapraszam na
północ...
Chyba każdy ma swój intymny mały świat, Ale jeśli masz
podkute konie na ostro wpraszam się na kulig.
Fakt, zaproszeniu do czyjegoś prywatnego, małego
swiata nie sposób się oprzeć ;)
zaproszenie na taka galę hmmm... nie mozna odmówic;)
wiersz ze swadą - bardzo dobry :)
Jednym słowem bardzo mądry wiersz... Ważne są sprawy
wokół nas...