Moje myśli
Nienawidzę siebie,
ale nie wiem do końca dlaczego?
Może dlatego że jestem zła,
dla innych ludzi.
Nic nie rozumiem,
nie mogę się odnaleźć.
Musze coś zmienić,
ale nie wiem co?
Może ktoś pokaże mi drogę.
Światło w tunelu,
mojego życia jest mi potrzebne.
Jeżeli nie odnajdę go jak najszybciej,
to nie wiem do końca co ze mną będzie.
Może tym wyjściem z głębin,
jest to żeby być lepszym człowiekiem??
Nie umiem się skupić na niczym,
ciągle myślę o tym jedynym.
W którym się zakocham
i już nigdy nie odkocham.
Kiedy w końcu to będzie?
Nienawidzę czekać,
to jest straszne kiedy myśli się gubią.
Nie planuje nic w życiu,
wszystko robię z dnia na dzień.
Może to źle?
Może choć raz powinnam pomyśleć,
o swoim życiu i co będę robić?
Musze pomyśleć nad tym poważnie,
bo życie to nie bajka,
lecz rzeczywistość.
Przed którą nie umiem się obronić.
Powinnam się nauczyć obrony,
przed przeciwnościami losu.
Bo jeżeli nie to moje życie nie ma sensu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.