MOJE (PRZY)MUSY

Wprawdzie ja tylko dokręcam słoiki ale wiem co to za
rozkosz w środku zimy zjeść naleśnika z
truskawkami.Aniu Twoje zaprawy z pewnością przyciągną
smakosza który serdecznie Ci podziękuje za taki
smakołyk.Pozdrawiam serdecznie miłych snów.

Też to mam...co dnia ciś w sloikach zamykam...
wiadomo, jesień i zbiory...Aniu, mam nadzieję, że
Twoje zaprawy są tak znakomite, jsk
wiersze...pozdrawiam ciepło

Nie musisz ale chcesz to robić.pozdrawiam

super zabawilas sie slowem:)
prawdziwie i sensownie;)

:)) Może kawałek tego wszechświata jednak nie :)
Podoba się.

Pewnie tak jest ale za to i musy i wersy są super :)
serdeczności

Nabrałaś niechcący albo chcący ochoty do roboty. Więc
nią się ciesz a jutro ponownie za nią się bierz. A co
zrobisz to w końcu zjesz. Więc nie narzekaj, tylko się
ciesz.. Starczy chyba tych mądrości? Fajny wierszyk
związany z porą roku... Miłego wieczoru...

"cały wszechświat ma w nosie"
Nie w nosie tylko w ustach spragnionych. Mniam mniam.
Pozdrawiam.

jak mus to mus...
+ Pozdrawiam :)

Bardzo dobraz refleksja, serdecznosci

No świetnie zkręciłas tymi musami.Chyba nie wszyscy
mają w nosie i tylko patrzeć jak pójda w ruch zakrętki
a słoiki uwolnią smaki i zapachy lata.

Nic nie musisz najwyżej możesz :)
Podoba mi się refleksja :)
Pozdrawiam :*)

Bardzo ładna refleksja.
Dobrego dnia Anno.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję!

Oj nie ma, nie ma:-)
Sama naszykowałam różności koło setki hahah...
Refleksja i owszem, choć nogi powłaziły w cztery
litery...
Serdeczności Anno:-)

piękna refleksja taka prawdziwa pozdrawiam