Moje serce...
Moje serce z róży suchej wyrosło
W deszczu ciepłym
W promieniach słońca wiosennego...
Pamiętam...
Tak wątłe i ciche jak mysz polna
W kącie ciemnym
Zgubiona w zaukach świata obcego...
Zamknięta...
Po jednej stronie mam ranę głęboką
Co krew sączy
I bólem swe życie oznajmia...
Tak cierpi...
Po drugiej kwiat piękny zakwita
Pełen woni
Jak samotna w ogrodzie azalia...
W nadziei...
autor
lady-of-darkness
Dodano: 2006-04-10 15:24:20
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.