Maska
Noszę maskę naiwności
zwiodła bez wyjątku wszystkich
Napawa mnie to poczuciem podłości...
Noszę maske niewinności
oszukała nawet bliskich
Zżera mnie poczucie sprawiedliwości...
Załozyłam wczoraj maskę radości
lecz to uczucie mi nie znane
Z trudem przeze mnie udawane...
Dziś kończe z maskami
chce być tym kim jestem
Choć przerazi moje prawdziwe ja
coniektórych
ale to będzie najlepszym z mej strony
gestem...
autor
lady-of-darkness
Dodano: 2006-04-11 15:47:16
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.