Moje trzy miłości /sonet/
Dziękuję Ci Panie, dziękuję z wszystko, spełniłam w miłości moje macierzyństwo.
Och moje miłości nigdy nie spełnione,
miłość mamy na cmentarzu pochowana,
a małżeńska gryzła zdradą, oszukana.
Miłość do ojczyzny poszła w obce strony.
Bardzo szanowałam moje trzy miłości
i zawsze pragnęłam, żeby mnie kochały.
Te piękne marzenia wiatry gdzieś porwały.
W życiu nie zaznałam szczęścia i litości.
Na cmentarz dla mamy chabry zanosiłam.
Poślubiony rycerz odjechał bez słowa.
Jak już dobrze było, to kraj opuściłam,
gdy tęsknota żarła, byłam jak niemowa.
W straszny wir nieszczęścia sama się
wrzuciłam,
by wychować dzieci - na wszystko gotowa.
Komentarze (44)
Witaj Broniu:)
Ja jak na razie mam swoje miłości ale jak wiemy nie
każdemu to się udaje.Jesteś silną kobietą i
przetrzymasz wszystko:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Miłość macierzyńska to najwyższa forma miłości...
pozdrawiam serdecznie i głos swój zostawiam na ten
wiersz który pisany jest sercem
Oddałaś wszystko jak każda matka,
smutne to może, została...klatka.
Przepraszam Broniu ale tak mi się nasunęło
obserwując życie wokoło. Pozdrawiam najmilej jak mogę.
Pięknie napisane a miłość matki jest
największą:pozdrawiam cieplutko:)
piękny wiersz, piękny
Bardzo ładna refleksja , podobna trochę do mojego
życia
Pozdrawiam Bronisławo
Miłego dnia:-)
Czyli z trzech miłości została Ci czwarta - do dzieci.
Niech ona da Ci jak najwięcej szczęścia.
Pozdrawiam
Piękny.
Miłej niedzieli:)
dla dzieci gotowi jesteśmy na wszystko ale co potem ?
dobry wiersz, gratuluje
nie ma większej miłości jak miłość do dzieci.
Pozdrawiam :)
Dla dzieci matka przezyje wszystko.
Pozdrawiam, Broniu :)
Ciekawy obraz życia. Niby tak smutne, nawet okrutne, a
jednak obronną ręką wyszłaś z niego, zahartowana
dzisiaj chyba nie boisz się niczego.
W takich trudnych czasach żyliśmy, ja też zahartować
się musiałem, jako leniwiec naprawdę się napracowałem,
jednak dzisiaj mam to co chciałem. Przez życie
spokojnie sobie idę i z tego co przeżyłem niewiele się
wstydzę...
Tylko zdrowie szwankuje i życie zbyt szybko ucieka a
Biała Dama na razie z oddali się do mnie uśmiecha...
Piękny, refleksyjny wiersz. Cieszmy się dzisiejszym
życiem, dopóty zabawa jeszcze trwa a muzyka pięknie
gra. Pozdrawiam. Miłego dnia :))
bo miłość do dzieci jest ponad wszystkie miłości.
wierna poświęceniu wsparta na miłości
co cię opuściła taka byłaś ale w wierszach inna