Moje wiersze odkurzone.
Odnalazłem dziś wiersze z dawnych lat,
były w pożółkłym notatniku zapisane.
Kontrastowo się określałem dawniej w
nich,
niektóre słowa są zaś zamazane.
Na pozór nic się nie zmieniło,
nadal marzę o tym samym.
Wielki sen wciąż się nie ziścił,
mój cel jest niestety coraz dalej.
Przemknęły chwile radości dość daleko,
i nadzieja w swej durnocie.
Popłynęła rwącą rzeką,
pozostawiając mnie na lodzie.
Miałem też chwile rozpaczy,
wiatr mi dmuchał prosto w oczy.
Całokształt znów się zmienia,
prekursorski rozdział w życiu kroczy.
Już się nic nie zmienia od lat,
nieodmienny mego życia bieg.
reminiscencji dawnych blady blask,
nie wydobędzie mnie na brzeg.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.