Moje wspomnienie
zajrzałam do lustra wspomnień
cichy wiatr przysłonił teraźniejszość
zanurzona we własnych myślach
zobaczyłam Ciebie
cierpiącego
otoczonego płaszczem bólu
zagubionego w mojej niepewności
mój niemy krzyk dotyka twojej twarzy
zimne jak skała spojrzenie
przeszywa na wskroś moje serce
tak bardzo chce wrócić do ciebie...
Tobie...
Komentarze (4)
milo sie ciebie czyta plus do kazdego twojego
wiersza;) czymaj sie
Bardzo smutne to twoje wspomnienie. Zgadzam się z
axis. Pozdrawiam
Wspomnienie nigdy nie umiea ale czas leczy rany,
pozdrawiam:)
rozstania i powroty
żale i słoty
pozdrawiam
życzę szczęścia
zostawiam +