Moje wyznanie
Jestem mężczyzna po przejściach
Słyszącym, co dnia głos świerszcza
Budzącym się ze śpiewem ptaków
Spoglądający na błękit nieba
Czujący na policzkach promienie słońca
Samotnie przemierzający dni swojego
życia
Czekającym na chwile by obudzić się z
kimś
Szukający miłości do końca życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.